nie jedzenie

[...] Cotter, Maxwell, Mahler, Denisov i inni są do zaakceptowania przez 15-20 minut ciągłego oglądania :-) Ileż można patrzeć na technikę? :-) Pobiegałem. Bardzo rekreacyjnie. 5 km w pół godziny ze sporym hakiem. Raczej podtrzymywanie nawyku i katalizator procesów ketogenicznych. Im szybciej wypalę węgle, tym szybciej rozpocznie się inwazja [...]

No właśnie... ale ja wiem, że nawet jak dyskretnie milczysz to krytykujesz :-). Mówiąc serio... masz sporo racji odnośnie uzależnienia od jedzenia. Nie zgodzimy się jednak nigdy co do funkcji i roli jedzenia. Ja się z tą koncepcją, że to tylko paliwo, kompletnie nie zgadzam. Podejrzewam, że na temat roli jedzenia można byłoby się habilitować (i [...]

[...] było widno, wskoczyłem w obcisłe i wio do lasu. Całe 4 km + przebieżki, czyli dystans metroseksualny. Nie wziąłem pod uwagę faktu, że mogę być zmęczony. I jakoś faktycznie tak mi się biegło jakby mnie ktoś obił kołkiem po nogach. Do tego te kochane górki, pagórki. Całe szczęście, że miałem w założeniu bieg w tempie konwersacyjnym, [...]

No i luz. Olałem dzisiaj wszystkie zalecenia o tempie konwersacyjnym. Mam to w dupie. Czasem trzeba się przebiec szybciej. Serduszko biło radośnie :-) Miałem w planie 6 km i postanowiłem nie zaniedbać żadnego szczegółu. 1. Solidna rozgrzewka. Trochę w domu, trochę na schodach (dwa wbiegnięcia na 4 piętro - przepraszam sąsiadów), trochę na dworze [...]

U mnie za kilka dni zamieszka 16 z CKB. Odwleklo sie z zakupem bo miała to byc nagroda za 10000 swingów. Nie zrobiłam to co miałam nagradzać :-) Miałam kupić meteora ale patrzac przyszlosciowo to sensowniej kupic kettla ktory za kilka lat moze nadal byc w sprzedazy I bedzie mozna dokupic kolejny do dubletu. Tu mnie nie korygować bo znowu zmienię [...]

jem/nie jem to kwestia kilku dni. Ja tak mam. Przestawiam się bardzo szybko i bezboleśnie. Niestety przy zwykłym rozkładzie BTW ciężko bywa upchnąć kaloryczność. Jeszcze jak nie zdążyłam zrobić treningu do 13-14 to już zupełnie był tragizm bo potem ciągle z pełnym brzuchem. Od jutra znowu wchodzę na jedzenie od 13-14 do 20. fenkuł na surowo. [...]

Poszłam z mlodocianymi na kregle. Mnie koledzy nie chcą zabierać na kręgle :-D Boją się ;-) Zresztą kule bez ucha mnie nie kręcą i nie mam czasu. Bo robię treningi. Takie jak dzisiaj. Nie nadawałem się dzisiaj do drabin C&P. Musiałem sobie lekko dokopać żeby poczuć i nie myśleć za dużo. Udało się. Zrobiłem trening krótki, intensywny i zgodny z [...]

Kółka do pierwszego podciągnięcia - niezły hardcore :-) Problem jest z zamontowaniem (są już nawet specjalne uchwyty montowane do sufitu - jakieś 150zł), chociaż niektórzy montują kotwy (ja bym nie zaufał). Najlepsza miejscówka na dworze.. Albo właśnie jakiś w miarę wysoki strych. Moje ringi głównie się kurzą, ale ostatnio dipsy na nich zacząłem [...]

Dzięki Aniu za info, dla Miśka. Sernik jadałem, ale teraz chyba wypadnie z miski. Zaczyna mi brakować czasu i nie będę wydziwiał w kuchni. Jeżeli mam gdzieś jakiś czas do odzyskania, to zostanie odzyskany. Treningi biegowe będą coraz dłuższe, a jeszcze przecież trzeba pielęgnować miłość do żeliwa. Dziwne. Już trzeci raz mi się to zdarzyło. [...]

wiadomo. zresztą, jak cały dzień jesteś na nogach, to zapotrzebowanie rośnie. A poza tym, to Ty nie zalałbyś się nawet na żelkach zagryzanych hamburgerami :-P Nie mówiąc o tym że praktycznie wogóle nie jem syfów teraz właśnie trafił sie taki tydzień gdzie jestem dużo z rodziną gdziekolwiek poza domem na bardzo długo i nie zawsze mam czas zrobić [...]

Jedzenie eleganckie:-)) Z frontem podejdź ostrożnie po trochu dokładaj żeby się przyzwyczaić do ćwiczenia i do ucisku na krtań, żebyś nie odpłynął pod sztangą bo i takie przypadki się zdarzają ;-)

Hej dziewczyny Wrzucam pierwsze porównanie pomiarów i dzisiejsza miskę 18marca/25marca biust 94 cm/95,5 cm pod biustem 82 cm/80 cm (-2cm) talia 78 cm/77 cm (-1cm) pępek 93 cm/87 cm biodra 102 cm/ 102 cm udo 61 cm/61 cm łydka 38,5 cm/38 cm (-0,5 cm) przedramię brak danych/ 27 cm Cos mi sie nie zgadza z wymiarami na wysokości pępka, chociaż z tego [...]

[...] uzupełniam wpisy. W piątek pojechałam do koleżanki a w domu grasował mój facet ze swoim przyjacielem. Marta staram się go przestawiać juz od jakiegoś czasu na moje jedzenie, ale nadal jest łasuchem słodyczowym. Pospisywałam wszystko co jadłam na kartkach, więc nie było problemu z wbijaniem w dziennik. Porcje mierzyłam łyżkami lub na oko, bo [...]

Wczorajsze jedzenie (22.05.2008) 5 kanapek z jakąś wędliną, białym chlebem, pomidorem i ogórkiem 500g jogurtu wiśniowego jogobella Cała patelnia płoci smażonych (bardzo tłusto było, bo to tata robił) powiedzmy, że to było 250g ryb. Rosół z kury + 2 jajka + 40g makaronu + 80g ziemniaków 10 tostów z serem i kiełbasą żywiecką 5 jabłek Razem 130g [...]

Pytaleś o diete... Ja tak naprawdę jem bardzo niewiele i w życiu żadnej diety nie stosowałam, ani w życiu się nie odchudzałam, bo nie miałam ku temu powodów. Ogólnie jedzenie mnie nie interesuje, nie sprawia przyjemności i nie bardzo mnie obchodzi. Od dzieciństwa nie miałam apetytu i jedzenie traktuje jako konieczność. A moje problemy mogą [...]

Kwaśniewski w swojej książce głosi takie właśnie herezje. Atkins również nie zaleca warzyw z mięsem, tylko dodawanie warzyw do posiłków mięsnych. Do tego jedzenie tłuszczu do oporu, szczególnie przez osoby otyłe może prowadzić do problemów zdrowotnych (oraz przeciążanie już dojechanego układu trawiennego i wątroby) która prowadzi do demonizowania [...]

Oliwa dobra, ale nie wyobrazam sobie jej pic samej! laska, zrob se surowke/salatke i polej albo oliwa albo winegretem z oliwy i np cytryny czy octu jablkowego. Jedzenie ma byc przyjemnoscia a nie kara :-) Albo dobrze smakuja warzywa ugotowane/uparowane polane na talerzu oliwa :-)

Chwilowo przygniotły mnie problemy, w tym głównie zdrowotne (mam nadzieję, że jeśli o to chodzi to będę wiedziała dużo więcej w najbliższy poniedziałek). Wtedy napiszę co i jak. Treningów nie było. Micha czysta, nieliczona. Niestety w niedzielę dopadł mnie stres i zjadłam ogólnie dużo za dużo, czułam się przejedzona. Niedobrze - wraca jeszcze [...]

Zazdroszczę na całej linii miski, już nie pamiętam kiedy miałem więcej czasu żeby jeden dzień tak zróżnicowanie jeść j%-) Z reguły na wieczór hurtem robię jedzenie na cały dzień jak młody pójdzie spać. Ładny pierścionek :-))

Wczoraj bardzo udany trening, za to cały dzień duchota nie dawała mi żyć, na trening jechałem znowu z kiepskim nastawieniem ,ale szybko się ono poprawiło :-) Kilka pierwszych serii i od razu lepszy nastrój :-D Jedzenie czyste i zdrowe, m.in na śniadanie B+T i trochę warzyw SFD/Images/2015/7/24/43b35d9694fe43e197b8087cf56d6e56.jpg Tutaj micha przed [...]